-Zgadnij, co się stało! –krzyknęła do słuchawki podniecona.
-Nie wiem. Co Cię aż tak uszczęśliwiło? Gwiazdkę z nieba dostałaś, czy jak? –zapytałam.
-Tak jakby keke. Taemin do mnie
dzwonił, chciał się spotkać!-Wykrzyczała radośnie. – Nie wiem co masz z tym
wspólnego, ale bardzo Ci dziękuję. Dziękuję, dziękuję, DZIĘKUJĘ!!!! Dziękuję Ci
nad życie!!!!
-Omo, serio? Co Ci powiedział? Kiedy
chce się spotkać?-wypytywałam.-Powiedział, że musi ze mną porozmawiać. Chce się spotkać w StarBucks’ie za 10 minut.
-Omo, no to szykuj się! Żebyś się nie spóźniła! Trzymam kciuki! Hwaiting!-powiedziałam i rozłączyłam się.
„Jestem z siebie taka
dumna” pomyślałam sobie. Ten cały Taemin nawet spoko jest. Ale ten Key… Omo,
jak On mnie denerwuje ! Wszędzie się wtrąca! Nienawidzę Go. Miałam ochotę Go
rozszarpać na tym spotkaniu. Fakt, może jest ładny, ale nie ma nic w środku.
Bynajmniej to moje zdanie. Odruchowo spojrzałam na zegarek. Omo, leżę sobie tak
na łóżku od 20 minut nie robiąc kompletnie nic! Postanowiłam, że pójdę się
wykąpać. Wzięłam piżamę i poszłam do toalety. Wzięłam prysznic i po 25 minutach
wyszłam. Spojrzałam na zegarek. Była już 21.49! „Roksana już pewnie dawno
przyszła ze spotkania, muszę do Niej zadzwonić.” Pomyślałam. Odblokowałam
telefon i zobaczyłam 10 nieodebranych połączeń. 4 od Rok-chan i 6 od nieznanego
numeru. „Może najpierw zadzwonię na ten nieznany numer i zobaczę kto to.”
Zdecydowałam, ale nie zdążyłam wybrać numeru, bo znowu zadzwonił. Odebrałam.
- Tak, słucham?-powiedziałam. -Rozmawiam z Soehyun?- powiedziałam znany mi głos po angielsku.
-Tak, w czym mogę pomóc?
-Chciałbym się spotkać i porozmawiać.-powiedział.
- Ale ja nawet nie wiem z kim ja rozmawiam. Może w końcu mi się przedstawisz?
-Oh, Mianhae, zapomniałem. Mam na imię Key. Byłem na tym spotkaniu Twoim i Taemin’a.
-Omo, to Ty?! Czego ode mnie chcesz?!- zapytałam z nienawiścią w głosie.
-Spokojnie, chciałem tylko
porozmawiać. –powiedział tak, jakby nic sobie nie robił z tego, że właśnie na
Niego nawrzeszczałam.
-Tak? Po co chciałeś się spotkać?
Spodobało Ci się denerwowanie mnie? Czy może chciałeś mi powytykać jaka to ja
jestem brzydka, jak to się źle ubrałam?! –Zaczęłam coraz bardziej podnosić
głos.-Wal się! Nie będę Cię słuchać, nie będę się przez Ciebie denerwować
człowieku! Nie znam Cię, daj mi spokój!-krzyknęłam i rozłączyłam się. Chwilę
później dostałam sms’a „Mianhae Cię bardzo za tamto ocenianie Twojego wyglądu.
Chciałem się z Tobą spotkać, poznać Cię bliżej. Trudno jeśli mnie nienawidzisz.
Ja Cię też nie polubiłem. Nie umiesz się ładnie ubrać. Gdybyś chciała jakieś
rady dotyczące mody, to pisz na ten numer, z chęcią pomogę J.”
Masakra, jak On mnie denerwuje. Niby
nic nie robi, ale mam ochotę Go zamordować. I będę Mu udowodniała na każdym
kroku, że Go nienawidzę, aż się odczepi. Dobry mam plan, prawda? Teraz
zadzwonię do Roksany, spytam jak było.
*2 minuty później*Dzwonię już 3 raz, a Jej się włącza poczta głosowa. Nie wiem, czy coś się stało, czy rozładował się Jej telefon? Może już śpi? Oby. Zadzwonię do Niej jutro. /Bloondie
jestem bardzo ciekawa jak się potoczą losy Tae i Roksany ^ ^
OdpowiedzUsuńKey mnie rozwala co raz bardziej xD jaki troll xD
ja bym zmieniła to: Wzięłam piżamę i poszłam do toalety. Wzięłam prysznic i po 25 minutach wyszłam. i wyrzuciłabym to pierwsze wzięłam i zastąpiła na przykład zgarnęłam.
ale to jak chcesz ^ ^ :D
weny życzę ^ ^
/Ritsu
Gomawoo <3 <3 I wzajemnie :*
UsuńZostałaś nominowana przeze mnie do The Versatile Blogger ^ ^
OdpowiedzUsuńhttp://mykoreanlifee.blogspot.com/2013/07/the-versatile-blogger.html
/Ritsu
Ojej gomawo <33
Usuń